Początek
Kiedyś dawno temu w odległej galaktyce …
Zawsze tak chciałem zacząć swoje opowiadanie, ale prawda jest troszkę bardziej banalna i do tego bardziej przyziemna i mniej tragiczna chociaż przez to nie mniej bardziej ciekawa, zresztą ocenicie to sami.
Historię zacznę od moich najmłodszych lat, które byłem w stanie sobie przypomnieć. Tego zresztą nie da się zapomnieć.
Mamy lato 1978 roku. Czasy głębokiej komuny w Polsce w jednym z większych miast. Były to urodziny znajomego moich rodziców. Cała akcja rozgrywa sie w popularnym M3, z tego też względu dwoje dzieci polożono razem w jednym pokoju i jednym łóżku. Nikt oczywiście nawet nie podejżewał, że cokolwiek między nami może się wydażyć... a jednak !!! Zwyciężyła dziecięca ciekawość i pewnie w jakimś stopniu instynkt. Zresztą historia jakich wiele, chociaż może nie aż tak realistyczna w tym wieku. Partnerką moją (jeśli w ogóle tak można to nazwać) jest 6 letnia wtedy Ania, a ja mam niewiele więcej bo aż 9 lat!!!
Dodaj komentarz